Drukuj
Odsłony: 2857
"Z szuflady wyjęte" – pod takim hasłem 24 listopada 2014 r. w bibliotece szkolnej odbyło się spotkanie autorskie z lokalną poetką Hanną Goszyc.

W atmosferze poetyckiej jedności dusz, bowiem uczestnikami spotkania były uczennice naszej szkoły - początkujące i nieco bardziej „doświadczone” autorki wierszy, rozmawiano o  zawiłości i pięknie tworzenia.
Swoiste warsztaty poetyckie rozpoczęło wystąpienie inicjatorki i organizatorki spotkania Bogumiły Różańskiej-Świerkot, która zwróciła uwagę na wielorakość inwencji interpretacyjnych poezji, przywołując cytaty i wypowiedzi znanych przedstawicieli kultury.
Pani Hanna Goszyc opowiedziała o początkach swojej przygody z poezją, która rozpoczęła się przed laty właśnie w murach naszej Alma Mater. Twórcze poszukiwania, proces  poznawania i wyrażania siebie oraz  rzeczywistości trwa do dziś. W opublikowanych tomikach poetyckich autorka podejmuje próbę poszukiwania tego, co w człowieku najpiękniejsze, ale też tego, co najbardziej niespokojne i intrygujące.
Swoje pierwsze dokonania poetyckie zaprezentowały też uczestniczki spotkania, wśród nich uczestniczka VII  Międzynarodowego Festiwalu Poetyckiego w Gruzji - Patrycja Majdak. Była okazja do podzielenia się twórczą refleksją, przemyśleniami i odczuciami, do zaprezentowania  swojego wizjonerskiego widzenia świata.
Trudno nie zgodzić się ze stwierdzeniem Marka Twaina, że "Każdy człowiek jest jak księżyc. Ma swoją drugą stronę, której nie pokazuje nikomu. Nie pokazuje na pozór. Bo w rzeczywistości każdy chce, aby inni wiedzieli kim jest i jaki jest naprawdę”. W tym stwierdzeniu tkwi chyba istota dwoistości ludzkiej natury, która najpełniej wyraża się w twórczości poetyckiej”. Poezja zawiera w sobie najwięcej prawdy (…), jest raczej zapisem emocji” i „drugą twarzą duszy”.
W trakcie spotkania zrodziły się również  konkretne  pomysły do zrealizowania w najbliższej  przyszłości. Czy  realne? Miejmy nadzieję, że tak i oby czas pokazał, że warto gonić swe marzenia, bo kształtują człowieka, jego bliższe i dalsze otoczenie.

Bogumiła Różańska-Świerkot