Od 23 czerwca do 5 lipca Maciej Kopiec z klasy 4A przebywał na kampusie najlepszej uczelni na świecie, uczestnicząc w programie letnim Pre-College Summer Program. Maciek chciałby się podzielić z Wami swoimi wrażeniami z pobytu na Uniwersytecie Harvarda.
"Pierwsze dwa tygodnie wakacji spędziłem na Harvard Summer School. Brałem udział w kursie poświęconym modelowaniu matematycznemu biologicznych zjawisk (coś na skrzyżowaniu matematyki i informatyki, nauki o danych). Mój kurs obejmował m.in. modelowanie przebiegu epidemii czy zmian w populacjach. Profesor był bardzo otwarty i chętnie jadał ze studentami lunch, z czego często korzystałem. Po zajęciach i zrobieniu zadań domowych mieliśmy czas wolny, który mogliśmy spożytkować np. na zwiedzanie Cambridge/Bostonu czy wyjazd na plażę nad Atlantykiem. Często wieczorem, po kolacji, szedłem biegać nad rzeką z Harvardu do MIT i z powrotem. Mieliśmy również zorganizowany wyjazd na mecz baseballa. Poza tym odbyliśmy wycieczkę do Newport, Rhode Island, w czasie której chodziliśmy po klifach przy wielkich rezydencjach industrialnych magnatów z końca XIX w. Była także wycieczka trolejbusem po Bostonie. Miałem okazję poznać wielu świetnych ludzi z wszystkich kontynentów świata, z którymi długo będę utrzymywał kontakt. Dwa tygodnie po powrocie pojechałem do Wiednia spotkać się z kolegą z Vancouver, którego poznałem podczas kursu. Bardzo dużo wyniosłem z tego wyjazdu i utwierdził mnie on w przekonaniu, że Harvard to miejsce, w którym chciałbym studiować".